wtorek, 10 stycznia 2017

Moje postanowienia noworoczne

Cześć zaczytani. Dziś mam dla Was nieco spóźniony post, jeszcze w ramach Tygodnia Podsumowań. W styczniu wielu ludzi stawia sobie różne cele na nowy rok. Mają one różny charakter; są łatwiejsze lub nieco bardziej skomplikowane. Ja również postanowiłam poczynić kilka postanowień. Będą one związane z czytaniem jak i prowadzeniem bloga. Chcecie je poznać? 



1. CZYTAĆ WIĘCEJ KSIĄŻEK
To postanowienie podejmuje chyba każdy książkoholik. Jak co roku zakładam sobie, że przeczytam 52 książki. Niestety, ale jestem w tym słaba. Wciąż brakuje mi czasu, a często nawet chęci. Najwyższa pora to zmienić.


2. CZYTAĆ SZYBCIEJ
Niestety, ale wciąż nie umiem czytać szybciej niż jedna książka w 5 dni. To niestety przekłada się na moje wyniki miesięczne. Teraz chciałabym czytać minimum 100 stron dziennie, tak by przeczytanie książki zajmowało mi maksymalnie 3-4 dni. Zobaczymy, może się uda :)

3. CZYTAĆ WIĘCEJ FANTASTYKI
To chyba mój największy czytelniczy grzech. Ciągle stronię od fantastyki, czytając tylko realistyczne powieści. Do tej pory nie czytałam wielu słynnych serii tj. Harry Potter czy Igrzyska Śmierci i bardzo mi wstyd z tego powodu. Obiecuję poprawę :)

4. CZYTAĆ WIĘCEJ KRÓTKICH FORM
Pewnie już zauważyliście, że czytam głównie powieści. W tym roku chciałabym "rozszerzyć działalność" i czytać więcej krótkich form czyli opowiadań, nowelek i reportaży. W ten sposób może uda mi się przeczytać więcej w ciągu miesiąca.


A teraz plany ściśle związane z blogiem:

5. CZĘŚCIEJ ZAMIESZCZAĆ POSTY
Zdecydowanie muszę poświęcać blogowi więcej czasu. Często było tak, że posty nie ukazywały się nawet przez miesiąc. Teraz będę się starała zamieszczać je minimum 2 razy w tygodniu. Będzie to trudne, ale myślę, że się uda.

6. PISAĆ WIĘCEJ RECENZJI
Niby to blog recenzencki, ale jest ich tutaj jak na lekarstwo. Nie dość, że ogólnie piszę mało, to jeszcze tak mało o konkretnych tytułach. Biję się w piersi i obiecuję poprawę :)



7.  WRÓCIĆ DO ZAPOMNIANYCH SERII
Serie takie jak "Poznaj autora" czy "Pojedynki" zdają się być przeze mnie odrzucone. Najwyższa pora sobie o nich przypomnieć. Już niebawem czekać będzie na Was pojedynek Książka Vs. Film, dotyczący jednego z klasyków.




 Tak kochani prezentują się moje postanowienia noworoczne. Jest ich sporo, ale ich spełnienie jest możliwe. Będzie to wymagało ode mnie sporo pracy, ale mam nadzieję, że będziecie zadowoleni i wybaczycie mi, że Was tak zaniedbywałam. Na szczęście trudy takie jak matura i inne już za mną więc powinnam mieć więcej czasu. Mam do Was prośbę. Gdybym znów ociągała się w prowadzeniu bloga, systematycznie przypominajcie mi w komentarzach o tym co Wam dziś tutaj obiecałam. Mogę na Was liczyć?
BUZIAKI

WERONIKA :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz