W krainie zabawek- recenzja powieści "Światła września"

Tytuł: Światła września
Autor: Carlos Ruiz Zafon

Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 256
Ogólna ocena: 9/10

Zapewne wielu z nas jako dziecko marzyło o tym, by znaleźć się w wielkiej fabryce zabawek. Fabryce pełnej mechanicznych stworzeń, robotów itp. Bohaterowie powieści pt. "Światła września" dostali taką szansę. Bynajmniej nie była to przyjemna historia.
Przenosimy się do roku 1936. Simone Sauvelle jest wdową, ma dwójkę dzieci- 14-letnią Irene i młodszego Doriana. Po śmierci męża Simone zostaje pozbawiona środków do życia. Pewnego dnia dostaje propozycję pracy na stanowisku ochmistrzyni w rezydencji Lazarusa Janna. Jann jest znanym wynalazcą i właścicielem fabryki zabawek. Gdy  rodzina przybywa na miejsce, jest ciepło przyjęta przez gospodarza. Pani Sauvelle    i jej dzieci szybko odnajdują się w nowym miejscu. Jednak nagle wszystko się zmienia. Pewnego ranka Hannah, kucharka Lazarusa, zostaje znaleziona martwa. Rozpoczyna to serię nieprzewidzianych zdarzeń. To wydarzenie rzuca  nowe światło na wynalazcę i jego fabrykę. Irene i jej nowy znajomy Ismael postanawiają zgłębić wszelkie tajemnice, jakie kryje to miejsce. Podczas "śledztwa" wychodzą na jaw rzeczy, o których bohaterowie początkowo nawet nie mieli pojęcia.

Carlos Ruiz Zafon  jako pisarz zadebiutował w 1993r. pisząc powieść "Książe mgły". Światową sławę przyniosły mu takie ksiązki jak "Cień wiatru" czy "Gra anioła", które szybko stały się bestsellerami "Światła września to trzecia z kolei powieść tego autora.
W powieściach Zafona dominuje nastrój grozy i wielkiej tajemnicy. Pisarz w ciekawy sposób pisze o sprawach istotnych i ważnych

Ciekawa fabuła, elementy fantastyczne, takie jak np. mechaniczny anioł, sprawiają, że trudno jest się oderwać od tej powieści. Chcemy czytać dalej i dalej. A po skończonej lekturze doznajemy zawodu, że to już koniec naszej przygody z bohaterami.

Pisarz w szczególności ujął mnie kreacją postaci Lazarusa Janna. Pokazał, że często kariera nie idzie w parze ze szczęściem osobistym. Jann mimo ogromnej sławy i fortuny tak samo borykał się z ogromnymi problemami. Choroba żony i trudne doświadczenia z dzieciństwa odcisnęły ogromne piętno na jego psychice. Poprzez problemy z jakimi się mierzy, staje się on lepszym w oczach czytelnika i zyskuje jego sympatię. Moją już zyskał.

"Światła września to powieść, która na długo pozostaje w myślach czytelników i wywiera na nich wpływ. Jest odpowiednia zarówno dla młodzieży jak i dorosłych. Serdecznie zapraszam was do lektury tej książki. Z pewnością nie pożałujecie. A gdy już przeczytacie to zostawcie swoją opinię w komentarzu. Jestem bardzo ciekawa waszych odczuć.

Szczegółowa ocena książki:
Fabuła 5/5
Kreacja bohaterów 4/5
Styl autora 5/5
Okładka 5/5